Ślimaki to plaga polskich ogrodów i rabat. Zdecydowana większość z nich to gatunki bezskorupowe, które dokonują ogromnych zniszczeń wśród roślin. Czasami nie ma innego wyjścia i po prostu trzeba zacząć zwalczać ślimaki na różne dostępne sposoby – zarówno te naturalne, jak i sztuczne. Tylko co zrobić, by działania przyniosły wymierny efekt? Wyjaśniamy, jak zwalczyć ślimaki w ogrodzie.
Naturalne sposoby na ślimaki
Naturalne sposoby na ślimaki wciąż cieszą się dużą popularnością wśród polskich właścicieli ogrodów i grządek. Niektóre z nich są bardzo drastyczne i inwazyjne, ale większość sposobów jest nie tylko skuteczna, ale też mało inwazyjna oraz prosta do wdrożenia. Największą popularnością bez wątpienia cieszą się pułapki na ślimaki. Można je wykonać z naturalnych przeszkód – najlepiej, jeśli jest to ostry żwirek lub popiół zmieszany z piaskiem. W pierwszym przypadku przeszkoda kaleczy ślimaki i zniechęca je do przechodzenia. Natomiast zapach popiołu zwyczajnie odstrasza mięczaki, które z reguły unikają piasku. W tej kategorii można też kupić specjalne trociny na ślimaki, które działają w bardzo podobny sposób. Pułapki na ślimaki należy umieścić w różnych miejscach ogrodu, najlepiej wokół rabat, grządek, a nawet pojedynczych kwiatów. Nie daje to stuprocentowej gwarancji ochrony otoczonych roślin, ale sposób ten powinien znacząco zmniejszyć liczbę mięczaków żerujących na liściach.
Soda oczyszczona i sól
Ale ostry żwir czy piasek z popiołem to nie wszystko. Czym zwalczać ślimaki w ogrodzie? Inną naturalnym sposobem na te szkodniki jest soda oczyszczona. Wystarczy polać nią okolice roślin, a ślimaki zwyczajnie będą ich unikać. Alternatywnie można uciec się do dużo drastycznej metody, czyli posypowania mięczaków solą. W ciągu kilku sekund wysącza ona z nich całą wilgoć, przez co ślimaki posypane solą kurczą się i natychmiast giną. To czasochłonne, choć skuteczne rozwiązanie – trzeba polować na mięczaki i zabijać je, gdy tylko się je dostrzega. Niestety metoda ta zostawia za sobą odwodnione resztki ślimaków, które po prostu strasznie wyglądają. Poza tym szkodniki rozmnażają się w takim tempie, że zabicie jednego czy dwóch raczej nie przyniesie wymiernego efektu. Dotyczy to szczególnie miejsc podmokłych lub znajdujących się w pobliżu strumieni lub jezior. Wilgoć jest naturalnym terenem dla ślimaków, a powstrzymanie ich w takim rejonie może wymagać skorzystania z bardziej inwazyjnych metod.
Sztuczne sposoby na ślimaki
Czym zwalczać ślimaki w ogrodzie, jeśli chcemy sięgnąć po sztuczne metody? Najbardziej oczywistym sposobem na ślimaki są sztuczne preparaty, które mają na celu wyeliminować ich populację w okolicy. Z reguły jest to po prostu trucizna w formie proszku lub malutkich kapsułek, którą należy rozsypać w różnych miejscach ogrodu. Czasami wykorzystuje się też płyn na ślimaki, którymi opryskuje się najbardziej zagrożone rośliny. W przypadku proszku zapach zwabia mięczaki, które jakiś czas po pożarciu zatrutego posiłku umierają. To skuteczne rozwiązanie, ale też pozostawia ono za sobą dużą liczbę martwych szkodników, które mogą popsuć widok. Co więcej, inne zwierzęta też mogą skusić się na truciznę lub zjeść zatrutego ślimaka. Skutki środowiskowe tej metody mogą być wyjątkowo niekorzystne, choć nie należy też zapominać, że w sprzedaży znajdziemy również niemal nieszkodliwe preparaty na ślimaki. Ich działanie może być nieco mniej skuteczne, ale to najrozsądniejsza z dostępnych opcji.
Ślimaki w ogrodzie – jak się pozbyć raz na zawsze?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, jak zwalczyć ślimaki w ogrodzie. Do dyspozycji mamy szereg różnych metod, a najlepiej działa połączenie kilku z nich. Na pewno warto zainwestować w pułapki na ślimaki, bo ich koszt jest niewielki, a mają one dość dużą skuteczność w ochronie zagrożonych roślin. Bardziej drastyczne metody okażą się przydatne, gdy ogród faktycznie przeżywa inwazję szkodników. Wtedy nie ma wyjścia i trzeba sięgnąć po sztuczne preparaty na ślimaki. Należy jednak stosować je przed rozwagą i nie przesadzać!
